10. Festiwal Filmowy
Spektrum

Drive my car

Kadr z filmu
Play

Young Classics

W programie

29.10.2023 / 12:30
Teatr
Kup bilet

EN: Drive my car

Reżyseria: Ryūsuke Hamaguchi

Scenariusz: Ryûsuke Hamaguchi i Takamasa Oe, na podstawie opowiadania Harukiego Murakamiego

Zdjęcia: Hidetoshi Shinomiya

Montaż: Azusa Yamazaki

Producent: Akihisa Yamamoto

Obsada: Hidetoshi Nishijima, Tōko Miura, Reika Kirishima, Masaki Okada

Japonia 2021
179′

 

Yūsuke (Hidetoshi Nishijima) jest aktorem i reżyserem teatralnym, a jego żona, Oto (Reika Krishima), telewizyjną scenarzystką, która lubi opowiadać historie także w łóżku – choć te scenariusze ocenzurowałaby każda stacja. Łącząca ich więź wydaje się głęboka – do momentu gdy Oto niespodziewanie umiera, pozostawiając po sobie wiele tajemnic. Pogrążony w smutku Yūsuke wyjeżdża do Hiroszimy, by tam reżyserować w teatrze „Wujaszka Wanię”, w którym główną rolę dostaje młody aktor, Kōji (Masaki Okada). Kōji znał Oto i zna odpowiedzi na dręczące męża pytania. Czy jednak Yūsuke zdobędzie się na konfrontację z mężczyzną, z którym być może zdradzała go żona? Jej obecność jest w pięknym, łagodnym, melancholijnym filmie stale wyczuwalna: Yūsuke puszcza bowiem w aucie kasety z czytanymi przez nią fragmentami „Wujaszka Wani”. Za kierownicą jego dopieszczonego Saaba siada wynajęta przez teatr szoferka, Misaki (Tōko Miura), której milczenie skrywa wspomnienie dawnej tragedii. Prowadzone przez nią auto staje się konfesjonałem dla wszystkich bohaterów, a poczynione w nim wyznania przyniosą nie tylko ulgę i spokój, ale także pozwolą stworzyć samotnikom nowe więzi.

Podkrada się do ciebie i uspokaja obrazami, które są tak proste, jak złożona narracja.

Manohla Dargis, New York Times

Czułe i empatyczne spojrzenie nominowanego do Oscara reżysera

Joanna Krygier, Filmweb

Film jest delikatny, utkany z niedopowiedzeń, a zarazem bardzo precyzyjny. Oryginalny, ale nie dziwaczący. Melancholijny i kojący jednocześnie.

Paweł Mossakowski, Kultura Liberalna

Przemyślana, wzruszająca, pełna wybojów podróż której celem jest duchowa konfrontacja z samym sobą. „Drive My Car” uzdrawia i pociesza.

Carlos Aguilar, RogerEbert.com

Save the changes
Save the changes